wtorek, 20 grudnia 2011

Zacznę od tego...

...że u mnie (podkarpacie,Jarosław) pada śnieg!!! najprawdziwszy śnieg! co prawda ledwo prószy,ale kurcze,to nadal jest śnieg! aż mnie ogarnęło takie dzikie podniecenie. zawsze jak spadnie pierwszy śnieg myślę sobie,że już za chwilę będą Święta....w tym roku faktycznie-za chwilę.....jak zobaczyłam to padające cudo,od razu (zaciskając zęby z bólu) wyczołgałam się z łózka...już poczułam magię Świąt...zdjęcia nie zrobię z braku ładnego widoku za oknem,ale nadal pieruńsko się cieszę i głupkowato uśmiecham sama do siebie. no bo to w końcu śnieg:D

##############################################################

a teraz chciałam zaprezentować śliczności od Gosi. zrobiłyśmy sobie prywatną wymiankę. ja jej zrobiłam bombki,które we fragmentach prezentowałam wcześniej,a ona zrobiła mi śliczne koralikowe aniołki. do tego dodała masę innych fajnych rzeczy. oto one







i kartka,o której zapomniałam przy pierwszym zdjęciu. ale jest prześliczna,więc w sumie zasługuje na osobne miejsce w galerii



broszkę córa przypięła sobie do piżamy,kolczyki założyła i stwierdziła,że są jej. a synu focha strzelił,bo wszystko dla bab tylko....musiałam mu obiecać,że mu kupię czołg,byleby tylko się "odfochował"...podziałało...uff;)

a to bombki,które ja zrobiłam
to zdj pochodzi z bloga Gosi. ja nie zdążyłam zrobić



Gosia dostała tylko tyle,ponieważ paczkę wysyłał mój mąż,więc nie pomyślał,że trzeba coś dorzucić. ja swoją drogą też nie pomyślałam,ale jak się leży z kroplówą,to się nie myśli o wszystkim. a szkoda. nast razem nadrobię. myślę,że jeszcze nie raz zrobimy z Gosią wymiankę;)...

#############################################################

dostałam wczoraj również paczuszkę od Zosi. i muszę powiedzieć,nie spodziewałam się czegoś takiego. sami spójrzcie tylko


(mam dzikie wrażenie,że jeszcze coś tu było,ale na dzień dzisiejszy,tj. 11.4 nie pamiętam. sorrki)


jest to nagroda za złapanie licznika. Zosia była baaardzo hojna.
ja ogłaszałam u siebie łapanie licznika dwa razy. i dwa razy trafiła Iwonka. z racji mojego szpitala,nagrodę (podwójną) wyślę po Świętach. i mam nadz,że jeszcze w tym roku dojdzie.
po nowym roku,jak tylko wymyślę,jaką liczbę trzeba będzie łapać,ogłoszę u siebie znowu tą zabawę...


p.s. od rana świrują z prądem. piszę tego posta od 10-tej rano,a teraz jest po 14-tej:/

3 komentarze:

  1. Świąt nadszedł czas , to i prezenty masz!Fajna wymianka i śliczne prezenty! A u nas (wielkopolskie) nieśmiałe płatki śniegu pokapały około 12.oo, pokapały i przestały!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdrówka i raz jeszcze zdrówka. Śliczne prezenty :)
    U mnie w nocy śniegu napadało tyle, że musiałam odśnieżać ( nie pierwszy raz w tym roku ).Biało jest do teraz i bardzo świątecznie.
    Ściskam mocno

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie mrozi, a śniegu brak :( Świetna wymianka i cieszę się, że drobiazgi ode mnie Ci się podobają :) Zdrówka :)

    OdpowiedzUsuń