poniedziałek, 3 marca 2014

SKOŃCZYŁAM !!!!!

skończyłam to cholerstwo,co tam długo męczyłam,i co mnie męczyło....
taka dumna z siebie jestem,że aż skakać mi się chce z radości wielkiej. bo ileż można??
ale mówię wam,im częściej Rafał przychodził na "inspekcję" tym bardziej mi się nie chciało tego hafcić. tak już mam ;)
ale w końcu,po wielu bojach,udało się. udało się!
patrzajcie,bo ja już nie mogę....








i jak? może być?

4 komentarze:

  1. Gratuluję wytrwałości :) Ja wyszywałam też kiedyś kolosa piłkarskiego dla mojego Męża :) także tym bardziej wiem, jakie to męczarnie, jak ktoś cały czas wisi nad głową ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pewnie,że może być :-) Super :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. gratuluję ukończenia
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń