Wzięłam się do roboty

witam po długim nicniepisaniu ;)

tak bywa,gdy się nie wyszywa.....czasem zwyczajnie mi się nie chciało,a czasem czasu nie było. jednak najczęściej i to i to razem. tak mnie ta Holandia pochłonęła....

wolny czas spędzam głównie tak 

....czyli zwiedzam co się da ;)

jak widać,trochę mi się przytyło.....ale póki mieszczę się w swoje ukochane dżinsy to jest ok. tak myślę hehe

nawet mnie ostatnio na hafcenie wzięło

obrazek nie jest skończony,ponieważ w pobliskiej pasmanterii nie ma wszystkich nici. zamówiłam,mają być w przyszłym tyg. no zobaczymy ;)

pierwszy też raz hafciłam nićmi DMC i jestem zachwycona! są fantastyczne. nie plączą się i gładko przechodzą przez dziurki w kanwie. heh ja się tu zachwycam, a przecież większość z Was używa ich cały czas :D

no nic,czas zaprezentować prawie skończony obrazek i pomyśleć o następnym,bo już mi się chce coś zacząć hafcić. yupi!

pozdrawiam i zapraszam ponownie