Wygrana i wymianka

kilka dni temu trafiłam na blogu Basi na mini konkurs. chodziło o zgadnięcie ile lat ma pewien gobelin....zgadłam,że 50 i mogłam wybrać sobie nagrodę:D właśnie przed chwilą dostałam takie oto cudo

super kolczyki. długie,a takich mi brakowało. 

dziękuję,są cudowne

#################################

tak gdzieś przed świętami zaproponowałam Paulinie wymiankę. moja córa koniecznie chciała mieć kolczyki i wisiorek,podobne do tych,które zobaczyła na blogu. szybko wybrała ( a raczej sama wymyśliła) co i jak. po kilku meilach i uzgadnianiu wszystko było wiadomo. dziś panna Jowita przymierzyła swoją biżu. cała w skowronkach poleciała do lustra. jest bardzo zadowolona. bardzo. 

oto prezentacja na modelce

  

wszystkie trzy sztuki 

i obowiązkowo w pudełeczku. które ja dostałam w wymiance walentynkowej,a które J sobie przygarnęła

ja natomiast dostałam takie cóś. teraz muszę poszukać pasujących kolczyków w kolorze starego złota. takich u mnie nie uświadczysz. teraz trzeba się rozejrzeć

ukochana wieża:D

Paulina zażyczyła sobie haft. z wieżą. czyli z tym,co tygryski lubią najbardziej:D

nie pokarzę,jak wyszło. poczekam,aż haft dojdzie. dzisiaj dopiero wysłałam...

mam nadzieję,że nie okaże się,że nie o to chodziło...jestem cała w nerwach:)

###############################

spadam się dotleniać. u mnie dzisiaj tak ładnie,ciepło,wręcz gorąco. i natchnęło mnie na zmianę i strzeliłam sobie new kolor na włosach. miała być wiśnia,ale,że moje pióra są prawie czarne,więc wyszło co innego. i dobrze. ja jestem zachwycona:D

##########################################

to mój setny post! dopiero teraz zauważyłam....to prawie jak urodziny:D