...i piszę już używając Swojego Własnego Laptopa! uff....trochę trwała ta nasza rozłąka...:D
zacznę teraz powoli nadrabiać zaległości. najpierw prezent za złapany licznik u Tami. dostałam masę rzeczy
muszę teraz zbierać wydmuszki (:/) dzieci już chcą malować jajka
#############################################
tyle chciałam napisać...a teraz nie wiem,o czym...ale wstyd...hihi
no nic. jutro też jest dzień :D
pozdrawiam wszystkich,którzy pamiętają i zaglądają
Bardzo się cieszę, że prezent się spodobał :)
OdpowiedzUsuńsuper prezent! trzymam kciuki, by spokój zagościł u Ciebie na dłużej :)
OdpowiedzUsuńNie pozostaje nic innego jak dmuchać w jaja :))
OdpowiedzUsuńLidzia i jak tam zdjęcia?? Chyba nie udało się ich odzyskać? Plizz wyłącz weryfikację obrazkową do komentarzy. Bo teraz są dwa słowa tak nieczytelne że ja ślepa kura od tego dziergania nie mogę nieraz tego odszyfrować.
OdpowiedzUsuńjeszcze nie mam tych zdjęć i chyba mieć nie będę:(
Usuńa co do weryfikacji,nigdy jej nie ustawiałam,ale luknę,może coś się przestawiło "samo" :D