niedziela, 11 stycznia 2015

I licznik złapany!

tak dawno ogłosiłam zabawę,że już straciłam nadzieję,że w tym stuleciu komuś się uda złapać ten licznik ;) wtedy,jeśli dobrze pamiętam ta liczba miała oznaczać moje 31 urodziny. a tu już 33 pół roku temu były hihi
nic to. mało się udzielałam na blogu od dwóch lat to i odwiedzin było mniej. wciąga ta Holandia,wciąga.....
najpierw praca,potem zagrożona ciąża....ale nie ma co smędzić.
wracając do sprawy licznika,zgłosiła się jedna Mama. nieco przekroczyła magiczną liczbę,ale jako jedyna,która coś podesłała,dostanie nagrodę
potem okazało się,że jest też druga osoba,która złapała licznik,ale meil nie doszedł. wysłany drugi raz jednak raczył pojawić się na mojej poczcie. także mamy dwie zwyciężczynie!
gratuluję. jednak biorąc pod uwagę to,że moja Nelly ma dopiero 15 dni i zawłaszcza cały mój czas,dziewczyny nagrody dostaną troszkę później niż powinny.
niefajnie się z tym czuję,ale nic teraz nie wymyślę. jak mówię,zabawę ogłaszałam już dawno temu,więc  rzeczy przeznaczone na nagrody zostały w Polsce. i zostaną dostarczone w późniejszym terminie.

heh lecę znowu dać jeść małemu głodomorkowi. reszta posta później

p.s. wybieramy się po obiedzie na WOŚP do Scheidam,czyli niedaleko Rotterdamu. więc reszta postu wieczorkiem
pozdrawiamy! <3


oto blogi dziewczyn,które przesłały zrzut ekranu ze złapanym licznikiem

Sylwia
http://rudamamaijejpasje.blogspot.nl/

Katarzyna
 http://krzyzykowe-szalenstwo.blogspot.nl/

gratuluję wygranej!


2 komentarze:

  1. Gratuluję, niech się zdrowo chowa ku radości rodziców!

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę sie tym bardziej, że już jakiś czas na twój licznik polowalam:)

    OdpowiedzUsuń