środa, 9 lipca 2014

Zawieszka do auta

dziękuję za odwiedziny i dodające otuchy komentarze. dziewczyny,od razu lepiej! :D

znacie jakiś sposób na nudę? jasne,haftowanie.....ale jak się nie ma w domu mulin i kanwy.....to się nudzi jeszcze bardziej. przywiozłam sobie do Holandii resztki swoich kanw,ale to są tak malutkie kawałki,że ledwo mogę coś na nich zrobić. i tak powstała zawieszka do auta,którego aktualnie nie posiadamy ;) wygląda to jak biscornu,ale czy ja wiem...krzywe toto i jakieś takie...no,ale Tomkowi się podoba. ma tylko życzenie,ale włożyć tam coś pachnącego. ale to już jak auto będzie. jakoś mi ostatnio wiele zapachów przeszkadza (w tym moja ulubiona perfuma buu ),więc z tym to na razie poczekamy.  
zawieszkę zrobiłam tydzień temu,a prezentuje się tak:



jak dla mnie szału nie ma...ale zachwyt w oczach faceta jest. i wystarczy :D


teraz z zapytaniem uderzam. 
gdzieś,kiedyś,na jakiejś stronce w necie widziałam cudo. to cudo to była zawieszka na łóżeczko dla niemowlaka. zrobiona na szydełku. pojedyncze serduszka, każde w innym kolorze tęczy i innej długości,na kole. niestety zdjęcia nie mam. tydzień temu padł mi dysk w lapku i straciłam sporo takich fotek :( przeszukuję internet ale nijak nie mogę tego znaleźć. a chciałam poprosić którąś z blogowych koleżanek o zrobienie tego cudeńka dla mojego maleństwa. jeśli ktoś,coś...wie,widział,chętnie obejrzę fotki. jeśli nie,to pokombinuję sama z filcem. nie znam się,ale czasu mam jeszcze troszkę,to coś będę działać heh....chociaż wolałabym tego uniknąć ;)


i zapomniałam. miałam pokazać hafcik,który zaczęłam. i którego nie skończyłam....żarówka się spaliła,a przy lampce jakoś mi haftowanie odeszło. dzisiaj mam zamiar skończyć,to może jutro pokarzę. albo za dwa dni. bo znowu jakiś czas nic nie będę miała do pokazania i znowu ucichnę.....;)

lecę zupkę gotować. dziękuję za odwiedziny i papa

3 komentarze:

  1. Gratuluję maleństwa, które nosisz pod serduszkiem :) Niech się zdrowo rozwija.
    Biscornu całkiem fajnie Ci wyszło. Najważniejsze, że się podoba.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna ta zawieszka! i wcale nie krzywa :) Gratulacje dla Rodziców :):)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pamiętam jeszcze (mimo upływu lat) jak to jest dowiedzieć się o szczęściu pod serduchem:) Gratuluję! Zawieszka mnie się podoba. Hafcik śliczny i kolorystyka piękna, przez to w ogóle nie zwracam uwagi na jakieś małe mankamenty:) Dziękuję za odwiedziny w Zaciszu i pozdrawiam cieplutko. Ania

    OdpowiedzUsuń