jak inaczej?
w zeszłym roku,bodajże w Wigilię robiłam gwiazdę na choinkę. wczoraj wyjęłam ją z pudełka i okazało się,że jakimś "cudem" nie przetrwała! tylko jak?!!! no patrzcie...
tyle pracy poszło się j....!!!
nawet nie chce mi się dodawać nowych prac.....
głowa do góry! to nie jest najstraszniejsza rzecz na świecie... :)
OdpowiedzUsuńale muszę kupić nowa gwiazdę. tą rozebrać. i zacząć od początku....wiesz,jak mi się nie chce?!
Usuńwszystko trzeba zacząć od początku....to jest trochę dołujące
Szkoda..., ale zrobisz drugą jeszcze ładniejszą!
OdpowiedzUsuńhmm......
OdpowiedzUsuńdołujące będzie jak nie powiesisz na choince to cudo ....
kobieto bierz się do roboty ...a napewno zdążysz .....
Basia