poniedziałek, 4 czerwca 2012

Hafcik Jowity

pisałam i pokazywałam,że dostałam od Basi cudny prezent. był tam min. hafcik małego ptasiorka,który spodobał się J. od razu też wzięła się za wyszywanie. sama zrobiła wszystkie xxx,mnie zostały backstitche. jak na pierwszy całkowicie wyszyty obrazek,wyszło rewelacyjnie. do tej pory Jowitka tylko swoje imię haftowała. aż się w końcu nauczyła. pokazałam jej,jak przechodzić z miejsca na miejsce i jak liczyć xxx. z tyłu hafcik wygląda koszmarnie,ale jak na pierwszy raz....liczy się efekt końcowy,nie?;)


 muszę sobie w końcu kupić baterie do aparatu:/
ten ptasiorek na prawdę bosko wygląda,to zdjęcie jest marnej jakości....

a tu moja hafciareczka przy pracy


miłego dnia wszystkim. u mnie raczej deszczowego......buu....

3 komentarze:

  1. Ptaszek śliczny, pięknie wyszyty, brawa dla młodej hafciarki:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdolna Twoja hafciareczka, piękne ptasię!

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdolną masz córkę, śliczny hafcik

    OdpowiedzUsuń