widziałam przed chwilą bociany! trzy!
i z czego się przeogromnie cieszę, boćki sobie leciały. a to oznacza,że w tym roku nie będę tylko siedzieć w domu na dupie i gdzieś pojadę.....
17.10
przed chwilą był pan listonosz. niespodziewanie. dostałam przecudnej urody karteczkę i ozdobę,np do doniczki. synu spytał,czy to na choinkę;)
prezent zawędrował do mnie od Pani Danieli. dziękować,dziękować. a to ci niespodzianka!
widok z przodu i z tyłu. musiałam pokazać,bo zachwycają z każdej strony
...a ja mam ochotę na coś słodkiego,własnoręcznie upieczonego,na szybko. jakieś pomysły? przepis mile widziany:D
p.s. bloger coś świruje nietoperza. nie mogę dodać komentarzy... a u was jak?
No i rozbawiłaś mnie - tak trzymać!
OdpowiedzUsuńMiło mi, że jesteś zadowolona!
OdpowiedzUsuń