dziś prezentuję kolejną kawkę z SAL-u u Tami. w końcu (no prawie) ją skończyłam...został mi tylko kwiatek,ale musi poczekać,ponieważ wydruk mam słaby. krateczki małe i ledwo widać. a już takie kombinowanie,czyli kilka znaczków na raz,to nawet ja nie widzę. więc zabiorę się za niego za jakiś czas:D
a teraz wnerw. a raczej mega wkurw.
moja fantastyczna córcia upierdoliła mi kawał kanwy. bo haftować chciała.....nawet mi nie powiedziała,że chce! jak rozwinęłam to u teściów,to myślałam,że mnie jasny szlak trafi. chciałam mieć duży obrazek,a zamiast tego będę miała 12 małych. siostra podpowiadała,żebym tą jedną filiżankę odłożyła i zaczęła na nowej od nowa. zwariowała. no nic,będę kiedyś w bliżej nie określonej przyszłości miała pół ściany w kawkach. może później nawet się z tego pośmieję? a na razie cholera mnie bierze.
już myślę,co zrobić na resztkach kanwy,bo coś mi tam zostanie po bokach,nie?
####################################################
.........a jutro czeka mnie kontrolne USG piersi. strasznie się boję. 6,5 roku temu na raka zmarła moja Babcia. od tego czasu co rok robię sobie kontrolne badania. do tej pory było wszystko dobrze,ale i tak panikuję. nawet obiad dziś wyszedł mi do kitu.
ale na chwilę humor mi się poprawił,ponieważ dostałam moją wymiankową paczkę. wymiankę rozpoczęła Majalena. prezenty są super. jestem zachwycona! ale oczywiście fotki dopiero 14...ja swoją wysyłam jutro. mam nadzieję,że nie zawiodę mojej dziewczyny od pary.....
########################
a 10 tegoż miesiąca mam rocznicę ślubu. ciekawe,czy ktoś zgadnie,którą? nagrody nie będzie,(hihi) gdyż mogłam o tym wcześniej pomyśleć...szkoda
####################################################
.........a jutro czeka mnie kontrolne USG piersi. strasznie się boję. 6,5 roku temu na raka zmarła moja Babcia. od tego czasu co rok robię sobie kontrolne badania. do tej pory było wszystko dobrze,ale i tak panikuję. nawet obiad dziś wyszedł mi do kitu.
ale na chwilę humor mi się poprawił,ponieważ dostałam moją wymiankową paczkę. wymiankę rozpoczęła Majalena. prezenty są super. jestem zachwycona! ale oczywiście fotki dopiero 14...ja swoją wysyłam jutro. mam nadzieję,że nie zawiodę mojej dziewczyny od pary.....
########################
a 10 tegoż miesiąca mam rocznicę ślubu. ciekawe,czy ktoś zgadnie,którą? nagrody nie będzie,(hihi) gdyż mogłam o tym wcześniej pomyśleć...szkoda
Może 10-a? Też bym się wkurzyła...chociaż moje panny wiedzą ,że co mamy to nie wolno ruszać.Kawka śliczna:)
OdpowiedzUsuńtrudno się dziwić :)
OdpowiedzUsuńHehe, skąd ja to znam. Mój syn/!!/ podbiera mi nitki i szydełko bo też chce szyć - jak on to mówi:)
OdpowiedzUsuńMaila puściłam chwile temu:)
A rocznicę to może tak 11-ta?
E tam, pewnie tez bym się zdenerwowała, ale Ty aż za bardzo jesteś nerwowa, masz rację, że kiedyś będziesz się z tego śmiać! A piersi to ja tez badam regularnie i też za każdym razem mam stracha!
OdpowiedzUsuńkochana dziękuję za odwiedziny ja dałam blog do obserwacji też zapraszam odpowiadam na pytanie ja męczyłam się z 3 dni i doszłam tą statystykę kod wkleja się trzeba dodaj gadżet,wyszukać HTML/JAVA SCRIPT DODAĆ TO następnie nadusić Tekst sformatowany żeby był Edytuj kod HTML i wkleić kod ten i zapisz i koniec buźka
OdpowiedzUsuńKobieto kłębek nerwów z Ciebie.
OdpowiedzUsuńCiesz się że córcia nie chce być krawcową i nie pocięła Ci najdroższej kiecki z szafy.
Co do badań najważniejsze że je robisz.
Rocznicy która by nie była gratuluję.
Pozdrawiam Lacrima
Współczuje Ci-ja sama nie wiem co w związku z barkiem kawałku materiału zrobiła...A o badaniach mi przypomiałaś,też będę musiała się w końcu wybrać.
OdpowiedzUsuńDzisiaj się 10 luty-dokładnie Wasza rocznica,więc: SZCZĘŚLIWYM JESZCZE WIĘCEJ SZCZĘŚCIA
Stawiam na 10 rocznicę;a jeżeli chodzi o znaczki to jest to obojętne-mogą być i stare i nowe
Pozdrawiam serdecznie i życzę Tobie i Twojemu mężowi cudnego wieczorku