piątek, 2 grudnia 2011

Następny hafcior

ten to mnie dopiero denerwował.....ileż ja się naprułam tych kwiatków! no,ale,że uparta jestem jak mało kto,to się zawzięłam i zrobiłam. i byłam przeszczęśliwa,że już koniec....wtedy,a było to 5 lat temu,ten obrazek bardzo mi się podobał,teraz już nie. i cieszę się,że w szufladzie leży,bo nie mam ochoty go oprawiać i wieszać. komuś się podoba?....

 i te nieszczęsne kwiatki


6 komentarzy:

  1. Mnie się bardzo podoba! Okno ubrane w kwiaty jak u mnie latem. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Hafcior, jak go nazwałaś, jest cudowny, bardzo mi się podoba!!!Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też mam takie szufladowe obrazki, jednak trzeba zrobić i od razu powiesić i pocieszyć się nimi choć trochę:)
    A kwiaty w taka pogodę - marzenie, tak mi tęskno do tych prawdziwych...

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo mi się podoba :) chciałabym by moje okno w okresie letnim tak właśnie wyglądało :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ślicznie... podziwiam :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Znam ten wzór ale pierwszy raz widzę go wyszyty ,piękne ,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń