ten to mnie dopiero denerwował.....ileż ja się naprułam tych kwiatków! no,ale,że uparta jestem jak mało kto,to się zawzięłam i zrobiłam. i byłam przeszczęśliwa,że już koniec....wtedy,a było to 5 lat temu,ten obrazek bardzo mi się podobał,teraz już nie. i cieszę się,że w szufladzie leży,bo nie mam ochoty go oprawiać i wieszać. komuś się podoba?....
i te nieszczęsne kwiatki
Mnie się bardzo podoba! Okno ubrane w kwiaty jak u mnie latem. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńHafcior, jak go nazwałaś, jest cudowny, bardzo mi się podoba!!!Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTeż mam takie szufladowe obrazki, jednak trzeba zrobić i od razu powiesić i pocieszyć się nimi choć trochę:)
OdpowiedzUsuńA kwiaty w taka pogodę - marzenie, tak mi tęskno do tych prawdziwych...
bardzo mi się podoba :) chciałabym by moje okno w okresie letnim tak właśnie wyglądało :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie... podziwiam :)))
OdpowiedzUsuńZnam ten wzór ale pierwszy raz widzę go wyszyty ,piękne ,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń