czwartek, 5 kwietnia 2018

Herbatki oprawione!

W końcu ramkę kupiłam... teraz tylko młotka poszukam i wieszam w kuchni.
jedyny problem to taki, że musiałam dopasować passe-partout. niestety nożyk był trochę już tępy i wyszło koszmarnie. ale,ale...jutro uderzam na sklep budowlany! dokupię nowe wkłady i poprawię. 
jutro też mam USG tzw połówkowe. dowiemy się czy dzidzia zdrowa, czy organy prawidłowo się rozwijają...no i poznamy płeć! trzymajcie kciuki za dziewczynkę 😉 
a oto i moje cudne herbatki
pozdrawiam



3 komentarze: