piątek, 15 czerwca 2012

Ja p.....!

właśnie przed chwilą mój Tato wrócił od laryngologa. okazało się,że ma guza w gardle i musi natychmiast jechać do Przemyśla do szpitala. trzymajcie kciuki,żeby to nie było to,o czym myślę!!!!!!

dopisek. godz 13.44 
Tato ma polipa na strunach głosowych. w poniedziałek ma mieć zabieg,a we wtorek do domu!
uff.....tylko tyle....

2 komentarze:

  1. Miej nadzieję:) Kciuki trzymam...Powodzenia:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana trzymam kciuki i ściskam Cię mocno, bądź dobrej myśli

    OdpowiedzUsuń