u kilku osób widziałam taki haft. albo już skończony,albo w fazie zaczętej i zostawionej. ja skończyłam! a dumna jestem bardzo. jakoś tydzień go robiłam. cztery lata temu. aż wstyd,bo od tego czasu nie zrobiłam nic...oprócz tego zaczętego....i rzuconego rok temu.....ale teraz mam na tapecie kilka,więc zamierzam zaraz po świętach brać się za robotę. dziękuję wszystkim,którzy podesłali mi wzory na hafty,które wpadły mi w oko...
a teraz mój papież. ostatni haft,który mam do pokazania na teraz
##################################################################
a teraz sprostowanie
okazało się,że jednak jest osoba,która złapała licznik z liczbą 1981! jest to Iwona z bloga Twórczy początek. moja poczta czasem mi się buntuje,więc dopiero dzisiaj pozwoliła,żebym się zalogowała.....więc obiecana nagroda wędruje do Iwonki,a zdjęcie pokarzę,jak tylko ją otrzyma:D
Gratulacje dla Iwony! Piękny haft, z pewnością się napracowałaś!
OdpowiedzUsuńJa to mam szczęście-ogromnie się cieszę:)Bardzo dziękuję!
OdpowiedzUsuńTeż w planach mam zamiar wykonać naszego papieża-wzorek od jednej z naszych blogowych koleżanek dostałam:)
Przepiękny hart!!! Czekam na następne, ciekawa jestem co to będzie wyhaftowane bo, że ślicznie to wiadomo!!! Gratulacje dla Iwonki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)))
Witaj Lidziu i dzięki za wpis na moim blogu twój obraz jest przepiękny w zbliżeniu perfekcja pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuń