czwartek, 17 listopada 2011

Kawka

we wtorek przy okazji porządków w szafie,znalazłam woreczek...a w środku zapomniane nici! aż skakałam z radości. od razu wzięłam się za haft. i oto pierwsza kawka gotowa.....



##########################################################
zdaje się,że zima do mnie zawitała...co prawda śniegu nie ma,ale sikorki na balkonie już zaglądają do karmnika. aż 7 ich było,idę po okruszki;)

1 komentarz:

  1. Kawka pyszna! Jednak nie zazdroszczę, właśnie przysiadłam się do swojej prawdziwej.Właśnie otrzymałam miły upominek od Ciebie i bardzo Ci za niego dziękuję! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń